Brainwavz M1 to najniższy model słuchawek producenta z serii M. Adekwatnie do numeracji ustalona została jego cena. M1 to najtańszy model z tej serii. Pytanie, czy słuchawki są warte uwagi? Zapraszam do testu.
Specyfikacja
- Typ przetwornika: dynamiczny
- Średnica przetwornika: 10.7mm
- Nominalna moc wejściowa: 10mW
- Czułość: 110 dB/mW
- Impedancja: 32Ω
- Wtyk: 3.5mm kątowy, pozłacany
- Pasmo przenoszenia: 20Hz – 20 000Hz
- Kabel: 1.3m Cu/Ag
Zawartość opakowania
- Słuchawki Brainwavz M1
- 6 par nakładek
- 1 para nakładek Comply S-400
- 1 para nakładek bi-flange
- Klips
- Rzep
- Etui
- Instrukcja obsługi
Opis
Słuchawki Brainwavz M1 zapakowane są w czarno pomarańczowe, tekturowe pudełko. Wewnątrz znajdziemy słuchawki oraz całkiem bogaty zestaw akcesoriów.
Producent dodał do zestawu po dwie pary nakładek w rozmiarach S, M i L. Co ciekawe wewnętrzna część nakładki została wykonana z kolorowego tworzywa, przy czym dla każdego z trzech rozmiarów zastosowano inny kolor. Dzięki temu możemy szybko wyłowić dwie nakładki w tym samym rozmiarze.
W pakiecie znajdują się także nakładki typu bi-flange oraz bardzo miękkie, dopasowujące się do kształtu ucha nakładki Comply S-400. Po zwinięciu słuchawek możemy je związać za pomocą paska z rzepem. Do dyspozycji jest także klips, za pomocą którego możemy przyczepić przewód słuchawkowy do ubrania, oraz solidne twarde etui.
Jest ono czarno czerwone, zamykane na suwak, a wewnątrz jest dość miejsca, aby pomieścić zarówno słuchawki jak i pozostałe akcesoria. Ułatwią to dwie siatkowe kieszonki umieszczone po obu stronach wnętrza.
Słuchawki Brainwavz M1 są czarne, nie wyróżniają się niczym szczególnym. Przód słuchawki jest srebrny i tworzy zwartą całość z tuleją, która zakończona jest siateczką w tym samym kolorze.
Kopułki są wykonane z czarnego tworzywa sztucznego i mają spłaszczony na końcach kształt. Z boków kopułek umieszczono oznaczenia kanałów L i R, niestety czcionka jest dość ciemna i musimy przypatrzeć się, żeby je odczytać. Przewód ma długość 1,3 metra i jest posrebrzany. Duża sztywność przewodu zapewnia jego wysoką odporność na plątanie – przez cały okres użytkowania nie udało mi się go splątać.
Przewód zakończony jest pozłacanym wtykiem Jack 3,5 mm, zagiętym prawie pod kątem prostym w stosunku do kabla. Słuchawki są bardzo dobrze wykonane i solidne.
Wrażenia z użytkowania
Brainwavz M1 są bardzo lekkie, co dobrze wpływa na komfort ich użytkowania. W zestawie jest pod dostatkiem nakładek, każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Silikonowe wkładki w tym modelu są bardzo cieniutkie, dzięki czemu dobrze dopasowują się do kształtu ucha wypełniając całą jego przestrzeń i nie uwierają. Po kilku godzinach słuchania nie czujemy zmęczenia, nic nie boli i nie ma uczucia dyskomfortu. Powiedziałbym, że Brainwavz M1 są bardzo delikatne dla naszych uszu.
Mimo lekkości i delikatności, słuchawki świetnie trzymają się uszu. Trzeba użyć siły, żeby odkorkować uszy. Sprawia to, że słuchawki świetnie nadają się do biegania, czy jazdy rowerem. W takim wypadku na pewno przyda się klips do ubrania, który zatrzyma w miejscu niesforny przewód słuchawkowy.
Słuchawki wyglądają skromnie, dlatego zaskoczeniem dla użytkownika będzie to jak grają. Jeśli z wyglądu przypominają malucha, to po włożeniu do uszu zmieniają się w mercedesa. Brainwavz M1 mają moc, wkładając je do uszu i włączając muzykę, przenosimy się do świata pełnego dźwięków. Scena umiejscowiona jest z przodu i lekko nad uszami. Pomaga to w bieganiu, mamy wrażenie, że dążymy do celu, w tym przypadku do sceny. W innych przypadkach mamy wrażenie, że właśnie znaleźliśmy najlepsze miejsce do słuchania i nie chcemy się z niego ruszać, by móc chłonąć wszystkie docierające dźwięki.
Bas jest stonowany, nie atakuje, chociaż w utworach, które uwydatniają to pasmo potrafi zagrać z odpowiednią mocą. Z kolei w utworach gdzie niższe tony nie dominują, tylko pełnią rolę dopełniającą bas jest delikatny. Słuchawki dopasowują brzmienie do charakterystyki danego utworu, dzięki czemu oddają jego oryginalne brzmienie.
Średnie tony są neutralne, szczegółowe, ale nie wychodzą przed szereg. Zachowują się dokładnie w taki sposób, w jaki powinny, czyli są po prostu średnie. Nie ma ich ani za dużo ani za mało. Bardzo ładnie brzmi wokal, który potrafi podnieść człowieka z miejsca i napełnić pozytywną energią.
Góra nie jest bardzo wysoka, ale jest jej dużo, czujemy przestrzeń i mnóstwo szczegółów. Na szczęście nie kłuje w uszy, za to pozwala na spokojne wyławianie detali.
Wszystkie tony tworzą razem bardzo dobrze grający zespół, a ich neutralność i zrównoważenie sprawia, że pozwalają na słuchanie praktycznie każdego rodzaju muzyki.
Podsumowanie
Słuchawki Brainwavz M1 to świetnie brzmiące, uniwersalne słuchawki. Pozwalają naprawdę cieszyć się muzyką, a w zestawie dostajemy dużą porcję przydatnych akcesoriów. W stosunku do możliwości cena słuchawek jest bardzo niska.
Cena
Od 159 zł
Nasza ocena